IZRAEL NA WŁASNĄ RĘKĘ

Izrael to dość specyficzny kraj. Możemy tutaj wydać fortunę, ale i możemy nie wydać nic. Pewnie zastanawiacie się "ale jak to?"

Postaram się wyjaśnić Wam to najlepiej jak potrafię. 

Wyjazd do Izraela był najbardziej spontanicznym jaki miałem do tej pory. Pewnego dnia obudziłem się, był weekend i zacząłem przeglądać różnego rodzaju promocję na bilety lotniczne. Nagle dostrzegłem lot do Izraela (Ovda) za 52 złote w 2 strony! Kupiłem i po 3 godzinach wyszedłem z domu. Nie miałem żadnych planów, ani kompana. Paszport, portfel i 5 kg bagażu na plecach.


1. BILET LOTNICZY

Ostatnimi czasy bilety do Izraela są w śmiesznie niskich cenach.

W drodze zacząłem przeglądać ceny i okazało się, że jest drogo, nawet bardzo. 

Najtańszy nocleg na airbnb to koszt 110 złotych w pokoju współdzielonym z innymi gośćmi. Ceny noclegów, nawet te na własną rękę nie są szczególnie tanie.

Jak dojechać z lotniska do centrum? Lotnisko Eilat (ovda) oddalone jest około 40 km od centrum. W pobliżu nie ma nic, to pustynia. Do miasta jeżdżą autobusy numer 282 oznaczone takim logiem.

Pole kempingowe znajduje się na południu miasta, około 7 km od centrum w punkcie oznaczonym na mapie czarną pinezką, około kilometr od granicy z Egiptem. Dojść możemy tutaj spacerem, łapiąc stopa (jest bezpiecznie i bardzo łatwo złapać) lub autobusem miejskim za kilka szekli. 

Oznaczone znakiem. Zaczyna się zaraz za barem, stoją przyczepy kempingowe, rozbite są często namioty, więc łatwo znaleźć.
 Jakie są plusy pola namiotowego? Ktoś zaraz powie, że nie ma :) 

Na polu namiotowym jest wysokiej jakości wi-fi, spokojnie można wejść na fejsbuka, pooglądać jutuba jakby komuś bardzo zależało. Obok są krany z pitną wodą, bar, w którym podładujemy za darmo telefony, skorzystamy z toalety oraz natrysku.
 Pole jest oczywiście darmowe.

Zobacz również Filipiny na własną rękę

Widoki też są całkiem przyzwoite. 

Jeżeli chodzi o pogodę, to śmiało można powiedzieć, że jest pewna przez cały rok.

Dodaj napis

Namiot możemy rozbić nad samą wodą. Kilka metrów od brzegu znajduje się piękna rafa koralowa.



Cały mój wyjazd do Izraela opisałem tutaj:

>> PODRÓZ DO IZRAELA - KLIK <<

Sprawy noclegu mamy załatwione. Odchodzą nam duże koszta około 100 / noc. Jeżeli mamy krótki wyjazd, a dość często bilety są na około 4-5 dni polecałbym zostać na polu.
Mi udało się złapać stopa nad morze martwe i tego samego dnia wrócić.

Morze Martwe

Morze Martwe

W okolicy jest czerwony kanion oraz park Timna.
Aby zwiedzić każde z nich potrzebujemy około pół dnia. 

Teraz sprawa wyżywienia. Jedzenie również jest drogie, tam samo jak woda i inne produkty. Wszystko opisane w poście powyżej, ale na to też jest sposób. 

Jak wspominałem, pole znajduje się około kilometra od granicy z Egiptem. Za opuszczenie Izraela płacimy równowartość około 100 złotych, ale nie wszyscy wiedzą, że pierwsza miejscowość TABA należąca do Egiptu jest zwolniona z podatku. Nie musimy nic płacić, pod warunkiem, że zastosujemy się do tego co tutaj opiszę.

JEDZENIE:

W miejscowości Taba (Egipt -oddalone około 1km. od pola namiotowego) znajduje się kasyno, do którego mamy prawo wejść. 

Jeżeli chcemy przekroczyć granicę Izraela i nie wzbudzać podejrzeń idziemy bez plecaków. Na bramkach mówimy, że idziemy zagrać do kasyna i nigdzie więcej. Niestety jest 9 kontroli. Każdy nas pyta gdzie nocujemy, więc śmiało możemy mówić, że pole kempingowe. Na granicy Egipskiej otrzymujemy pieczątkę wejścia do Taby po wypełnieniu karteczki wizowej. Kasyno znajduje się zaraz po prawej stronie, jest duży szyld CASINO. 

Kawałek dalej po lewej stronie znajdują się dwa hotele. Oczywiście zachodzimy do kasyna, wpisują nasze dane z paszportu i przyklejają naklejkę na tyle paszportu, która będzie potwierdzeniem w razie pytań przy powrocie do Izraela. Mamy pieczątkę - byliśmy w kasynie. Nie musimy płacić, ani grać. :)

Opuszczamy kasyno i idziemy dalej. Będą jeszcze 2 kontrole. Tylko na 1 sprawdzą nam paszport. Kawałek za hotelem po lewej stronie jest coś na zasadzie "marketu". 

Znajduję się kilka sklepów z odzieżą, magnesami oraz to po co tu przyszliśmy - sklep. 

Możemy płacić w dolarach i warto się targować. Ceny są bardzo niskie. Nawet kilkukrotnie niższe jak w Izraelu. Za 10 dolarów wyjdziemy z 4 reklamówkami jedzenia, które powinny starczyć nam, aby nie wydawać milionów w Ejlacie. Polecam kupić więcej, gdyż podróż do Taby trwa długo. Wszystkie bramki i pytania męczą. 

Po powrocie do Izraela zapytają nas gdzie byliśmy, więc odpowiadamy, że w Tabie, a na pytanie gdzie śpimy odpowiadamy "na polu kempingowym, kilometr stąd" Byłem 3x, przechodzi za każdym razem ;)) 

Ps. po drugiej stronie ulicy, na przeciwko marketu jest szisza za dolara :))) oraz obiady. Bardzo duże porcje i smaczne jedzenie. Za 5 dolarów można najeść się na 2 osoby. 

Ostatnia kwestia to komunikacja miejska. Autobusy są dość drogie. Na ratunek przychodzi nam autostop. No przecież chcemy pojechać do Izraela i nie wydawać kroci, więc musimy sobie jakoś radzić. Stop działa rewelacyjnie. Zatrzymuje się wielu żołnierzy, ludzie są pomocni. Są tutaj 2 główne autostrady, stopa można łapać na przystankach autobusowych. Wszystko działa sprawnie.

PODSUMOWANIE KOSZTÓW NA WŁASNĄ RĘKĘ:

Podsumowanie kosztów na własną rękę 4 dni w Ejlat jeśli jedziemy tylko na nurkowanie + zwiedzanie okolicznych atrakcji. 

Bilet z Poznania na lotnisko Eilat (ovda) - 50 - 100 zł w 2 strony

Pole kempingowe - Za darmo 

Wifi - za darmo 

Lotnisko - centrum - lotnisko - 45 złotych (musimy mieć wydrukowaną kartę pokładową, oraz przybyć na lotnisko 3 godziny przed odlotem, zadają dużo pytań ;)) 

Wiza do Egiptu (Taba) - za darmo 

Jedzenie + picie kupione w Egipcie - 30-50 dolarów
Wejście na czerwony kanion - za darmo (polecam czarny szlak)
Timna park - 44 zł

Kanion oraz Timna park oddalone są około 20 km od miasta.

Czerwony Kanion

Czerwony Kanion

Cały wyjazd na 4-5 dni może nas kosztować około 250-400 złotych, w zależności jakie mamy wymagania. Sam nocleg w meście to koszt około 400 złotych nie wspominając o jedzeniu. Obiad w Ejlacie to koszt około 50-100 złotych za osobę. 

Ps. Tak ślicznej rafy jeszcze nie widziałem, zwłaszcza, że jest 3 metry po wejściu do wody i oczywiście jest za darmo.

Wybór należy do Was :) 

Pozdro!