#12 Jedno zdjęcie w Paryżu

04:19

Jeśli moglibyście zrobić tylko JEDNO zdjęcie w Paryżu, co byście wybrali?




Niewątpliwie Paryż jest pięknym miejscem, chociaż znam je tylko z fotografii.
Nie było mi jeszcze dane zobaczyć tego miasta i przekonać się, jak wygląda na prawdę. Kiedyś przejeżdżałem przez obrzeża Paryża, wypatrując przez szybę samochodu wieżę Eiffle'a. Skłamałbym jeśli powiedziałbym, że byłem w Paryżu. Teoretycznie minąłem znak oznajmujący o wjeździe na teren zabudowany stolicy Francji, no ale w dalszym ciągu nie zobaczyłem nic, co pozwoliłoby mi snuć takie teorie. 

Co można tutaj zwiedzić? Pierwsze co przychodzi na myśl to Wieża Eiffle'a, Luwr, Łuk Triumfalny czy Pola Elizejskie. Mógłbym tutaj rzucać nazwami, ale to nie w moim stylu. Każdy z Was może przecież sprawdzić na wikipedii lub w innych poradnikach dotyczących tego miasta. 

Dlaczego ciągnie mnie do Paryża? Na pewno chciałbym powłóczyć się paryskimi uliczkami zajadając się pysznym pain au chocolat, ale nie o tym będzie ten post. 

Studiując rok czasu na filologii romańskiej jeszcze bardziej zainteresowałem się kulturą Francji. Jej sztuką, architekturą oraz językiem, lecz od wielu lat chodziło za mną zupełnie coś innego...

Moje zamiłowanie do sztuki...  - sztuki zwanej tańcem zaczęło się dość wcześnie. Jako dzieciak rozkładałem karton na betonie i naśladowałem ruchy tancerzy, które widziałem na starym VHS'ie. Byłem w szoku, widząc co można zrobić z własnym ciałem. Na co komu siłownia, skoro można skakać na jednej ręce i wyginać się robiąc przy tym ogromne show? Zapatrzony byłem w ten taniec niczym dziecko patrzące na słoik pełen cukierków. Rozwijałem się każdego dnia, ciężko trenowałem, aby być coraz lepszym. Nie ukrywam, że tanecznie odbiegałem od rówieśników, byłem słabszy technicznie. Pomimo zmiany dyscypliny sportowej,  zajawka stylem jakim jest Break Dance została mocno zakorzeniona we mnie. Z podziwem oglądam wszystkie zawody, śledzę nowe elementy i sam czasami mam ochotę potupać nóżką. 
Pewnie zaraz zapytacie "ale co z tym zdjęciem?" - już mówię. 
Pewnego dnia, przeglądając zdjęcia w internecie natknąłem się na pewno zdjęcie, które pozwolę sobie tutaj użyć, łamiąc przy okazji prawa autorskie. A co mi szkodzi....




Połączenie niesamowitej siły, gibkości, umiejętności uwieczniając przy okazji najbardziej popularny obiekt stolicy kraju, gdzie zajada się żabie udka. 
Widząc takie zdjęcie po raz pierwszy powiedziałem sobie, że kiedyś to będę ja. Będę ćwiczył tak długo i tak ciężko, aby wykonać takie zdjęcie. Po wielu latach nabyłem pewne umiejętności pozwalające mi na wykonanie podobnego ujęcia. Zaopatrzyłem się w kamerę sportową i jedyne co mi pozostało to spakować to wszystko w plecak i wyruszyć tam. Po to jedno zdjęcie. Jedno zdjęcie, które od lat siedzi w mojej głowie. Pewnie bym sobie nie wybaczył gdybym odwiedził Paryż i nie zrobił tego. Do szczęścia będę potrzebował odrobinę ładnej pogody. Jak już napisałem, to nie mogę się wycofać. 
Od jakiegoś czasu sprawdzam loty i analizuję wszystko, aby to wykonać. Myślę, że w niedalekiej przyszłości czyli mam nadzieję w przeciągu kilku miesięcy uda mi się tu dotrzeć. W to samo miejsce, gdzie zostały wykonane te fotografie. Ustawię kamerę, przygotuję się mentalnie i zrobię to, co do mnie należy. 

Rzeczy, o których marzymy od wielu lat docenia się bardziej. Jeśli doczekam się kiedyś wnuków to wyciągnę to zdjęcie ze starego albumu i zamiast pokazywać zdjęcia portretowe pokaże im to zdjęcie i powiem "spójrzcie, to ja, długo pracowałem na to, aby móc Wam kiedyś to pokazać" 

Kurczę... teraz to mnie poniosło. Ale chyba tak jest, prawda? 
Nie wszystkie marzenia możemy kupić. Przecież mógłbym latać do Paryża co rok i robiąc klasyczne zdjęcia z ręki. Mi zależało na czymś więcej. Chcę kupić to marzenie za czas, który włożyłem w swoją pasję, lata ciężkich treningów oraz dyscyplinę. 
Ten rok jest dla mnie szczególny, przełomowy. 

Trzymajcie za mnie kciuki i spodziewajcie się niedługo, po otworzeniu fejsbuka zdjęcia ode mnie. 
Dołożę wszelkich starań, aby wszystko wyszło tak, jak to od wielu lat wygląda w mojej głowie. 
Do usłyszenia za tydzień! :)

Może ci się spodobać również:

4 komentarze

  1. Będąc w Paryżu nie sposób nie zrobić wiecej zdjec :) Miejsce to zachwyciło mnie i mam nadzieje, ze kiedys powrócę do stolicy mody. Tobie rownież zycze dojechania tam ;) fajne zdjecia i przydatny post. Pozdrawiam ;)
    clofl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Paryż miejscem pięknym do wędrówki. Byłam tam dzien tylko jeden i to stanowczo za mało, za mało...

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz wspaniałe marzenie! Życzę powodzenia w zrealizowaniu go i trzymam kciuki! :)

    OdpowiedzUsuń

Popularne Posty

Polecane

https://www.dobropolski.com/

http://izazelland.tumblr.com/

https://introwertyczka.pl/

https://www.facebook.com/idowoodenrings/?fref=ts

Social media

https://www.facebook.com/bucketlistbypolo/http://instagram.com/sw_polo<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <img border="0" height="320" src="https://2.bp.blogspot.com/-FK7bzECOYGk/WKg6r5fjlFI/AAAAAAAAAHI/HRfn_fd4aFoNEGE7Zj_pFE-d7L__b0khgCLcB/s320/iconmonstr-snapchat-3-icon.png" width="320" /><a href="http://bucketlistbypolo.blogspot.com/p/snapchat.html">http://bucketlistbypolo.blogspot.com/p/snapchat.html</a></div> <br />
https://www.youtube.com/channel/UCuzdFaxmZD2UQO1KUukTPOw